LUKS Czermna Kudowa Zdrój - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

Bierkowice rozpoczęły mecz od mocnego uderzenia. Szybko objęli powadzenie. W pewnym momencie LUKS się obudził i nawiązał walkę. Po dośrodkowaniu Krzysztofa Szpili z lewego narożnika boiska, akcję świetnie zamknął Tadeusz Śledź i w 21. minucie doprowadził do remisu. Kilka minut później, goście wykorzystali błąd i niepewność w szeregach obronnych czermnian. Ponownie objęli prowadzenie 2:1. Wszystko co najgorsze, wydarzyło się jednak w drugiej połowie.

Ta odsłona meczu, to całkowita dominacja gości. Trzeba przyznać, że LUKS trochę ułatwił zdobywanie bramek bierkowicom. Nie zachwycał cały zespół miejscowych. Trudno pochwalić jakąkolwiek z formacji, zaczynając od golkipiera gospodarzy, kończąc na napastnikach. Indywidualne błędy, bezlitośnie wykorzystywał LKS. Czermna jednak się nie poddawała. Robiła wszystko, aby zniwelować rozmiary porażki. Ostatecznie, po zaciętej walce do ostatnich minut, czermnianie się nie podnieśli i przegrali aż 2:5. Drugiego gola w tej części gry dla LUKS-u zdobył Dawid Drzewiecki.

Mimo tak wysokiej porażki, LUKS pokazał, że potrafi strzelać gole zespołowi walczącemu o awans. Gdyby nie indywidualne błędy, być może wynik byłby inny. Ważne, aby z takim rywalem wyciągnąć wnioski i zdobywać punkty przede wszystkim z drużynami prezentującymi podobny poziom sportowy. Szkoda tylko, że aktualny lider w tabeli, nic nadzwyczajnego nie pokazał i wygrał zdecydowanie za wysoko. Oby najbliższy wyjazd do Jugowa, nie zakończył się także kolejną lekcją futbolu od wyżej notowanego rywala.

LUKS CZERMNA  -  LKS BIERKOWICE 2:5 (1:2)

Gole dla Czermnej : Tadeusz Śledź 21. oraz Dawid Drzewiecki 65.

Bramki dla Bierkowic padły w :2. 24. 55. 63. oraz  70. min meczu

• Komentarzy [1]
• czytano: [445]
• DO