- autor: gorset84, 2016-05-15 19:30
-
LUKS Czermna w meczu 18. kolejki wygrał na własnym boisku z Lechią Ołdrzychowice 3:0. Trzy punkty cieszą ale sama gra w tym meczu pozostawiała wiele do życzenia. Gole dla LUKS-u strzelali : Wiesław Bodo, Przemysław Sumisz a jedna bramka była autorstwa zawodnika gości.
ZAPRASZAMY DO GALERII Z MECZU !
Na mecz z Lechią kadra Czermnej różniła się nieco w porównaniu z ubiegłotygodniowym spotkaniem w Międzylesiu. Najważniejsze zmiany to powroty: do bramki Dawida Maszczaka oraz Pawła Szalińskiego dla którego był to powrót do drużyny po dwóch latach. Korzystając z okazji witamy Pawła ponownie w LUKS-ie i życzymy szczęścia boiskowego oraz dużo zdrowia. Oboje zawodnicy zagrali w pierwszym składzie a na ławce rezerwowych znaleźli się Przemysław Sumisz, Dawid Drzewiecki oraz Bartosz Piela. Zabrakło natomiast kontuzjowanego Jacka Olszowego.
Czermna rozpoczęła spotkanie sennie i niemrawo. To Lechia sprawiała wrażenie drużyny, która lepiej weszła w mecz a jej akcje były zdecydowanie groźniejsze. LUKS-owi brakowało przede wszystkim prawdziwego rozgrywającego czyli piłkarza który uspokoi grę w środku pola oraz będzie rozdzielał dokładne piłki do swoich kolegów. Ale, że futbol jest dyscypliną nieprzewidywalną i przewrotną pokazała 25. min. meczu! Wtedy to do czermnian uśmiechnęło się wielkie szczęście. Jeśli sami nie potrafili zdobyć bramki to wyręczył ich obrońca z Ołdrzychowic. Jego strzał był piękny ale także samobójczy dzięki czemu Czermna prowadziła 1:0. Gospodarze poszli za ciosem chwilę później. Marcin Mierzwa zagrał dokładną piłkę do Wiesława Bodo a ten wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem dzięki czemu LUKS prowadził już dwoma golami. Po pierwszej połowie mimo słabszej gry LUKS Czermna wygrywał z Lechią 2:0.
Druga część meczu wyglądała już lepiej w wykonaniu piłkarzy LUKS-u. Czermnianom grało się łatwej wiedząc, że mają dwie bramki "zapasu". Dodatkowo Lechia z każdą minutą opadała z sił dzięki czemu LUKS-owi grało się łatwiej. Swoją przewagę miejscowi udokumentowali ostatecznie w 68. min. meczu. Piękną bramkę z linii pola karnego zdobył Przemysław Sumisz. Do końca meczu wynik się już nie zmienił mimo kilku świetnych okazji z obu stron. LUKS Czermna wygrał ostatecznie z Lechią Ołdrzychowice 3:0.
Czermna wykonała plan na ten mecz czyli zdobyła trzy punkty. Mimo pewnych problemów wygrała pewnie i co najważniejsze na "zero" z tyłu. Teraz LUKS czeka ciężki wyjazd do Bożkowa a potem dwa mecze na własnym boisku. W kontekście walki o czwarte miejsce te mecze trzeba wygrać!
LUKS CZERMNA - LECHIA OŁDRZYCHOWICE 3:0 (2:2)
Gole:
1:0 Gol samobójczy Lechia 25.min.
2:0 Wiesław Bodo 29. min. (asysta Marcin Mierzwa)
3:0 Przemysław Sumisz 68. min. (asysta Przemysław Wiejkut)
SKŁAD I USTAWIENIE CZERMNEJ(LINK)