Mimo osłabienia i wyjazdu tylko w jedenastu, LUKS powalczył z liderem. Ostatecznie ATS był lepszy i wygrał 3:0. Warto podkreślić, że czermnianie walczyli do końca i w pewnym momencie mogli nawet objąć prowadzenie, ale zabrakło skuteczności. Czermna około godziny grała w dziesięciu, po drugiej żółtej kartce dla Łukasza Otermana.
GALERIA Z MECZU(ZE STRONY NIWY)(LINK)
Mecz rozpoczął się spokojnie. LUKS mimo osłabień i gołej jedenastki bez rezerwowych, nie poddał się! W podstawowej jedenastce zagrał pomocnik Michał Puk oraz Piotr Kotlarz w roli napastnika. Pożytek z tego drugiego okazał się marny. Przy stanie 0:0 mógł doprowadzić do prowadzenia czermnian. Po podaniu przez Tadeusza Śledzia, znalazł się sam na sam z golkiperem. Położył go na 16 metrze. Niestety, zamiast strzelać do pustej bramki, odegrał piłkę do podającego. W tym czasie obrona zdołała się ustawić. Zgodnie z przyjętym powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, Wojbórz odpowiedział równie niebezpiecznie. Najpierw objął powadzenie 1:0. Chwilę później podwyższył prowadzenie na 2:0. Mało tego. Zawodnikom LUKS-u puściły nerwy, po kontrowersyjnych golach dla ATS-u. Z tego powodu, Łukasz Oterman otrzymał 2 żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za dyskusję z sędzią. Do przerwy było 2:0 dla Wojborza.
W drugiej połowie, Czermna walczyła w osłabieniu z liderem jak równy z równym. Okazji, co prawda miała jak na lekarstwo, ponieważ nastawiona była głównie na grę z kontry. Niestety zabrakło skuteczności. Kolejny raz w sytuacji sam na sam z golkiperem znalazł się pseudo napastnik Piotr Kotlarz, po wykonaniu rzutu wolnego przez Marcina Mierzwę. Co prawda, dobiegła na dobitkę do bramkarza gospodarzy, który nie złapał piłki, jednak uderzył niecelnie. W odpowiedzi Wojbórz dołożył kolejnego gola. Przy stanie 3:0, LUKS nie miał już najmniejszych szans na korzystny wynik, grając w dziesiątkę.
Na szczególną uwagę zasługuje bramkarz Dawid Maszczak, który rewelacyjnie spisywał się w bramce LUKS-u oraz Michał Puk harujący w pomocy, jak tylko się da. Ostatecznie pretendent do awansu wygrał 3:0.
ATS Wojbórz - LUKS Czermna 3:0 (2:0)
Czerwona kartka: Łukasz Oterman 40' min.
Zobacz skład i ustawienie Czermnej!